Otrzymaliśmy informacje od PKP PLK potwierdzające, iż maszynista pociągu Polregio, który brał udział w kolizji w Stargardzie, niewłaściwie wykonywał swoje obowiązki. Jednakże, PKP PLK podkreśla, iż komisja badająca okoliczności tej kolizji nadal prowadzi swoje śledztwo.
Opisaliśmy incydent, którego doszło na stacji Stargard podczas jej przebudowy, w naszych ubiegłotygodniowych wiadomościach. W dniu 11 lutego, we wtorek, o godzinie 14:15 pociąg Regio R 80234 „Dzierżęcinka” Szczecin Główny – Słupsk (elektryczny zespół trakcyjny 31WEbb – Impuls 2) zderzył się bokiem z wagonem PKP Intercity obsługującym pociąg IC 38100 „Górski” Rzeszów Główny – Świnoujście. Na szczęście konsekwencje tego zdarzenia okazały się minimalne: żaden z pasażerów nie doznał obrażeń, a żaden z pojazdów nie wykoleił się – te jedynie lekko ocierały się o siebie.
Artykuł Andrzeja Kraśnickiego jr. opublikowany w szczecińskiej edycji „Gazety Wyborczej” następnego dnia po wypadku, powołujący się na anonimowe źródło, sugerował, że do zdarzenia doszło z powodu zignorowania przez maszynistę pociągu Polregio sygnału „Stój”. Zgodnie z tym źródłem, maszynista powinien był zatrzymać pociąg i poczekać na przejazd pociągu IC „Górski”. Informacje od PKP PLK zdają się potwierdzać te sugestie.