Nauczyciel ze Stargardu jest badany pod kątem „wykonywania nieodpowiednich czynności seksualnych na dzieciach poniżej 15 roku życia”, co wyszło na jaw podczas prowadzenia działań w jednej z lokalnych szkół podstawowych. Prokurator Łukasz Błogowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Szczecinie, wyjaśnił sytuację, zaznaczając, że procedury są na bardzo wczesnym etapie.
Przed uruchomieniem dochodzenia, prokuratura przeprowadziła wywiady z rodzicami, którzy zgłosili nieodpowiednie postępowanie danego edukatora w stosunku do ich dzieci. Błogowski zauważył, że z powodu wcześniejszego stadium procesu, nie przesłuchano jeszcze podejrzanego nauczyciela ani jako świadka, ani jako oskarżonego. Zasugerował również, że jego przesłuchanie odbędzie się dopiero po zebraniu odpowiednich dowodów. Podkreślił także, że ewentualne działania prewencyjne wobec nauczyciela zostaną podjęte dopiero po tym etapie.
Podkreślono, że nauczyciel został natychmiastowo usunięty z zajęć dydaktycznych, kiedy dyrekcja szkoły otrzymała powiadomienie o jego domniemanym niewłaściwym zachowaniu seksualnym. Mimo to, zdobyte informacje wskazują, że nauczyciel nadal jest zatrudniony w jednej ze szkół w Stargardzie.