Otwarte dialogi i debaty o potrzebie unowocześnienia targowiska zlokalizowanego przy ulicy Reja w mieście toczą się już od dłuższego czasu. Pomimo upływu lat, obecnie znajdujące się tam pawilony są nieaktualne i nie w pełni spełniają swoje zadanie. Władze miasta rozważają przeprowadzenie remontu tego miejsca, jednak istnieje pewna niepewność wśród handlarzy, czy przeprowadzona modernizacja będzie spełniać ich oczekiwania.
Miejskie targowisko przy ulicy Reja przeżywało swoje najlepsze czasy, ale pomimo silnej konkurencji ze strony centrów handlowych, kupcom udało się zachować jego unikalny charakter. Mimo że w innych polskich miastach targowiska są stopniowo likwidowane, w Stargardzie lokalne władze planują przeprowadzić rzetelny remont tego miejsca. Handlarze, którzy codziennie prowadzą tam swoją działalność, wyrażają pozytywny stosunek do tej idei, choć jednocześnie obawiają się sposobu realizacji tej inwestycji. Miasto zapewnia jednak, że wszelkie decyzje będą podejmowane w porozumieniu z nimi.
Niedawno Monika Kieliszak, radna Rady Miejskiej, podjęła temat dotyczący sytuacji handlarzy z targowiska przy ulicy Reja. Wspomniała, że odbyło się spotkanie z użytkownikami tego miejskiego targowiska, podczas którego przedsiębiorcy zaprezentowali swoją wizję odmienionej przestrzeni handlowej przy ulicy Reja. Mimo to pojawiły się głosy niezadowolenia od kupców, którzy czuli, że ich uwagi i sugestie nie zostały właściwie uwzględnione. Wyrazili swoje oczekiwania co do remontu, który według nich powinien ograniczyć się do wymiany pawilonów lub instalacji nowego zadaszenia. Zwrócili uwagę na konieczność zachowania otwartej przestrzeni handlowej, aby nie utracić charakterystycznego dla tego miejsca klimatu.