Dzięki strategicznym porozumieniom pomiędzy prezydenckim stowarzyszeniem Stargard XXI a radnymi partii Prawo i Sprawiedliwość (PiS), możliwe stało się uformowanie większości w Radzie Powiatu Stargardzkiego. Wydarzenie to miało miejsce podczas inauguracyjnej sesji nowej kadencji.
Rada, licząca 23 członków, nie pozwala na samodzielne rządy żadnemu z istniejących ugrupowań. Siedem miejsc przypadło PiS, Koalicja Obywatelska zdobyła sześć mandatów, a PSL Trzecia Droga dwie pozycje. Pozostałe osiem miejsc zdołało uzyskać stowarzyszenie Rafała Zająca. Liczbę ośmiu radnych posiada również Platforma, która weszła w sojusz z Trzecią Drogą.
Współpraca pomiędzy stowarzyszeniem Stargard XXI a radnymi PiS-u zaowocowała wyborem Zdzisława Rygla na przewodniczącego Rady Powiatu. Rygiel, który już pełnił tę funkcję w poprzedniej kadencji, objął stanowisko za sprawą taktycznego sojuszu. Z kolei Marek Stankiewicz, przewodzący klubowi radnych Koalicji Obywatelskiej, mimo niekorzystnej sytuacji, deklaruje dążenie do wprowadzenia zmian w powiecie.
Stankiewicz również podkreśla, że pomimo porażek w głosowaniach podczas pierwszej sesji nowej kadencji, wspieranych przez radnych ze stowarzyszenia Stargard XXI i PiS-u, wciąż ma nadzieję na kontynuację rozmów dotyczących większości w Radzie z prezydenckim stowarzyszeniem. Gotowość do negocjacji jest uniwersalna – czy to na temat koalicji z ugrupowaniem prezydenta, czy bycia w opozycji, – zawsze istniała i nadal istnieje możliwość dialogu.