Na zapierający dech w piersiach mecz derbowy między drużynami Błękitni Stargard i Pogoń II Szczecin, który odbył się w sobotnie popołudnie przy ulicy Ceglanej, składało się aż sześć zdobytych bramek. Wszystko to, ku niemałemu rozczarowaniu kibiców miejscowych, skończyło się zwycięstwem ekipy gości – Pogoni II Szczecin, która wracała do domu z pełnym pakietem punktów, zgromadzonym dzięki czterem strzelonym przez siebie golom.
Już w 6. minucie spotkania padł pierwszy gol. Konrad Reszka, zawodnik Błękitnych, niefortunnie próbował wybić piłkę, przypadkowo jednak podał ją Adamowi Frączczakowi z drużyny przeciwników. Ten ostatni natychmiast przekazał piłkę Dawidowi Kroczkowi, który bez trudu trafił futbolówką do pustej bramki.
Widmo porażki szybko jednak zniknęło dla Błękitnych. Już w 9. minucie na tablicy wyników znalazło się wyrównanie. Grzegorz Aftyka ruszył z kontrą prawym skrzydłem i zakończył swój bieg strzałem na bramkę pośredniczącym w podawaniu piłki pod nogi Damiana Niedojada przez Macieja Kowala. Pomimo ostrego kąta, Niedojad umieścił piłkę w siatce.
Siedem minut później, czyli w 16. minucie spotkania, Pogoń ponownie wyszła na prowadzenie. Sędzia zauważył faul popełniony przez Macieja Liśkiewicza w obrębie własnego pola karnego i wskazał „jedenastkę” zamienioną na bramkę przez Olafa Korczakowskiego.
W 41. minucie gry po raz kolejny doszło do remisu. Damian Niedojad raz jeszcze wpisał swoje nazwisko na listę strzelców dla Błękitnych.
Po przerwie obie drużyny próbowały przechylić szale zwycięstwa na swoją korzyść. Skuteczność nie sprzyjała jednak Błękitnym, zaś Pogoń skutecznie wykorzystała swoje szanse. W 68. minucie gola głową strzelił Błażej Starzycki, pokonując tym samym Konrada Reszkę. Dwie minuty później Gracjan Hyl postawił kropkę nad „i”.
Po tym emocjonującym spotkaniu Piotr Rast zrezygnował ze stanowiska trenera Błękitnych. Klub obecnie poszukuje nowego szkoleniowca.
W najbliższą sobotę stargardzki zespół zmierzy się na wyjeździe z KP Starogard Gdański.